Kominek (prawie) skończony.
Zgodnie z umową po tygodniu pracy kominek został prawie skończony. Brakuje tylko ramki z kamienia, ale tutaj musimy czekać na pana kamieniarza, bo sam kamień już jest wybrany. Długo się zastanawialiśmy i jednak zdecydowaliśmy się na rozprowadzenie gorącego powietrza na poddaszu. Koszty nie były takie duże, a jak nam nie będzie odpowiadać to nie będziemy używać. Pierwsze rozpalenie planujemy w weekend.
Na ukończeniu są też prace z regipsami w salonie i kuchni. W końcu nie będzie sie tak kurzyć i brudzić. Zostały tylko małe poprawki.
Przyjechały też plytki do łazienki zamówione w sklepie internetowym. Trochę obawialiśmy się tego zakupu, ale różnica w cenie między sklepem stacjonarnym a internetowym (1200 zł) szybko pomogła podjąć nam decyzję. Prace mają zacząć się w przyszłym tygodniu i już nie możemy się doczekać efektów.
Dziś rozpoczynamy ocieplenie poddasza. Wełna już przyjechała i czas zabrać się do pracy.