Mieszkamy!!!
Mieszkamy juz od kwietnia, ale jakoś nie było kiedy zrobić wpisu. Mieszka się fantastycznie, bez porówniania z mieszkaniewm w bloku. Córka zadowolona. Ma swój pokój, ma gdzie się bawić, a i rodzicom uśmiech z twarzy nie schodzi. Parapetówki ciągle trwają. Nawet nie myslałem, że to kiedyś powiem, ale cieszę się, że sezon grilowy już za nami :) Oczywiście jeszcze nie wszystko jest skończone. Na razie zamieszkujemy tylko parter. Poddasze zostało do wykończenia. Niby to niedużo, bo docieplenie, zabudowy i gładzie zrobione, ale zależało nam na czasie. Ciagle jest co robić. Coś przykręcić, założyć, posprzątać, ale świadomość własnego domu wynagradza wszystko.
W tym roku planujemy jeszcze zrobić kostkę, a własciwie to panowie brukarze mają wejść lada dzień. Dodatkowo trzeba założyć brakujące grzejniki i uzbroić piec w sterownik zaworu i sterownik pokojowy. Na tym kończymy tegoroczne grubsze prace związane z domem.