Stan surowy otwarty
Plan na ten rok został zrealizowany. Co prawda myśleliśmy, że uda się trochę wcześniej przykryć budynek, jednak pogoda w tym roku dopisała i lekkie opóźnienie (z powodu panów od dachu) nie ma większego znaczenia. Na początku roku mamy zamiar zamówić okna i wstawić je wczesną wiosną. Zostanie tylko się wykończyć...
Dom już całkiem posprzątany i przygotowany do zimy. Sprzątania było dwa dni, ale różnica kolosalna. Pozostaje jeszcze uporządkować działkę, na co niestety nie pozwala pogoda. Mamy trochę dębowego drzewa do cięcia, które zostało z wycinki. Na początku był plan, aby pokryć nim schody. Jednak po konsultacjach nam to odradzono, gdyż musi wyschnąć, być idealnie proste itp. Tym sposobem skończy pewnie w kominku.
Jeśli chodzi o ekipę od dachu(M Dachy z Kraszewa) to w skali 1-10 dostają notę 7. Głownie przez opóźnienie w pracy i niedotrzymanie terminu, oraz bałagan który po sobie zostaawili (kawałki dachówek lezały nawet u sąsiada, nieposprzątane pety na poddaszu...) Na plus przemawia cena i fachowość wykonanej pracy.
Z okazji świąt wszystkim życzę spełnienia marzeń (nie tylko tych budowlanych), oraz tego co najbardziej w życiu potrzebne - zdrowia nieograniczoną ilość.
Nawet słońce na chwilę wyszło
Maja też przyjechała na oględziny :)